"Nie bardzo rozumiem. Jak szczęście to szczęście, a nie żadne kłopoty".
Ot, wydawać by się mogło, że to zwykła rozmowa dwóch rozkochanych w sobie, słodkościach i rozważaniach. W przyjemnym ciepłym otoczeniu. Już po chwili wchodzimy w konkretne dywagacje na temat szczęścia i jego ulotności snute przez filozofa i wielbicielkę ciastek. I całkiem trudne okazuje się zrozumienie choćby tego, że jak jest szczęście, to go nie zauważasz, przeżywasz je tu i teraz. Jak znika, to dzieje się wielka katastrofa. Jeden chciałby mieć je nieustanie. Inny z pokorą wyznaje, że nie zasłużył na tyle, że "nie jest aż tak fajnym, jakim mógłby być". Ktoś jest szczęśliwy teraz, a w tym samym czasie jest tyle innych nieszczęśliwych osób. Ktoś beztrosko raduje się na myśl o napoleonce czy ptysiu, a ktoś szuka tego szczęścia dużo głębiej, itd.
Klimatycznie osadzona rozmowa w cukierni, przy kolejnych porcjach słodkich wypieków, żeby to najzwyklejsze szczęście nie kończyło się zbyt szybko, ale żeby też pokazać jego ulotność, względność i potrzebę prawdziwego szczęścia.
A formą książki jest wielka harmonijka zapełniona ilustracjami. 6.5 metra smakołyków, piękna, smutku, subtelności, okruszków, życzeń szczęścia i filozoficznych rozmyślań. To "rarytas graficzno-literacki. Odwrócone proporcje, delikatność i lekkość grafiki, nieoczywiste zestawienia znaczeń". Złożoność i bogactwo detali osnute wokół Dużego Księcia i rozmarzonej Kaktusicy.
Joanna Concejo za ilustracje do książki „Książę w cukierni” otrzymała prestiżową nagrodę główną polskiej sekcji IBBY i tytuł „Najlepsza Książka Roku 2013” w kategorii: Grafika.
Marek Bieńczyk, Joanna Concejo
wydawnictwo Format, Wrocław 2016
liczba stron: 92
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz