Smerfom zwyczajnie znudziło się bycie uprzejmymi, trudno w to uwierzyć, nie tylko czytelnikom. "Z nieznanego powodu wszystko się zmieniło". Papa Smerf prosi, tłumaczy (jak troskliwy ojciec), a kiedy wioska nadal "smerfuje ku katastrofie" musi sięgnąć po mocniejsze środki.
Papa Smerf wyczarowuje eliksir i za jego sprawą pojawiają się w wiosce obok Szare Smerfy-ucieleśnienie najgorszych cech Smerfów. Ich złośliwość, agresja, waleczność przerastają wszelkie oczekiwania, w pewnym momencie chcą "rozsmerfować wszystko w pył". Zwykłe Smerfy niestety nie uczą się od nich niczego dobrego, nie wyciągają wniosków, jak zaplanował Papa Smerf. Trzeba teraz ratować nie tylko własne Smerfy, ale i całą wioskę przed rękami złośliwych i nieustępliwych Szarych Smerfów.
Wartka akcja, gorzka nauczka dla sympatycznych Smerfów, poszerzenie gamy bohaterów. Jest kolorowo niebiesko-szaro, bardziej niegrzecznie niż zwykle, ale dobro i wrodzona uprzejmość ulubionych bohaterów zwycięża. Papa Smerf trzyma swoją wioskę w silnych rękach, wychowuje mądrze i rozsądnie, choć czasem musi sięgnąć po katastroficzne mikstury, by "życie płynęło niemal tak, jak przedtem". Do tego rysunki Alaina Maury'ego na najwyższym poziomie, gama emocji wyrażona przez małych bohaterów, dowcip i wdzięk.
wydawnictwo Egmont, Warszawa 2016
liczba stron: 48
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz