Pierwsze książeczki, encyklopedie dla dzieci przedstawiają świat w obrazkach. Jest to świat dziecku najbliższy, taki którego może doświadczyć na wyciągnięcie ręki. Nazwać go, uporządkować w maleńkiej główce. Potem przychodzi pora na poszerzanie nazewnictwa i horyzontów.
Pierwsza
encyklopedia musi przyciągać wzrok kolorami, rozstawieniem ilustracji,
dowcipem. Ilustracje muszą się podobać, zwracać uwagę. Dziecko poznaje
świat samo z lub z rodzicami, uczy się nazywać, śledzić wzrokiem,
wyszukiwać poszczególne elementy. Oprócz nazewnictwa książka uczy
określania położenia, określania bliskich miejsc i dalekich, zawodów, podziału zwierząt na grupy (domowe, żyjące w zoo, itd.),
pojazdów, roślin, narzędzi, przyrządów. Pokazuje rodzinę, części ciała, nazwy ubrań, uczy figur, cyfr, kolorów, a nawet pogody. Pokazuje zabawy w pokoju i na placu zabaw w różnych porach roku, czynności w ciągu dnia. Kolorowe życie na wsi i w mieście, w przedszkolu i w domu. Do pokazywania, nazywania, opowiadania, zabawy, śledzenia, wypatrywania.
Zabawy jest tyle, ile podpowie wyobraźnia, na co zwrócimy uwagę, co pobudzi nasz umysł do "czytania". 14 rozkładówek (28 kartonowych dużych kart) nie ulega łatwo zniszczeniu, może być wertowane na okrągło. Format i grubość wygodna dla rączek 2 czy 3-latka.
Zabawy jest tyle, ile podpowie wyobraźnia, na co zwrócimy uwagę, co pobudzi nasz umysł do "czytania". 14 rozkładówek (28 kartonowych dużych kart) nie ulega łatwo zniszczeniu, może być wertowane na okrągło. Format i grubość wygodna dla rączek 2 czy 3-latka.
Moja pierwsza encyklopedia obrazkowa
Jan Kallwejt
wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2016
liczba kartonowych kart: 28
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz