17.06.2016

Czerwona kartka dla Sprężyny

Piłkarskiego klimatu ciąg dalszy:) Jeśli macie chwilę między meczami, czytajcie książki! Bo trzeba mieć jakiekolwiek pojęcie o piłce, by zrozumieć to, co autor tu opisuje. A nie wystrzega się specjalistycznego słownictwa, ba, akcja jest przepełniona klimatem meczów, piłki, "jak by nie było na świecie innych tematów":)

W dokładności opisów, podtrzymywaniu tempa akcji, ripostach i bystrych dialogach autor równa się z Niziurskim czy Bahdajem (których nazwiska wplata w swoją fabułę). Trzeba utrzymywać koncentrację, by nie ominąć pełnych detali i z zapałem opisywanych akcji na boisku (ostrzegam długich). W klimat młodzieżowej drużyny, rozmów o piłce, mocno widoczne są realne, codzienne problemy. Jest temat nierówności społecznej i na zasadzie kontrastu pokazani chłopcy o wyższym statusie materialnym i o niższym. Poruszane są tematy o statusie materialnym ("to szmata, a nie piłka", "twoje buciki za pięć stów nie strzelają same goli?"), historii futbolu, życiu warszawskich rówieśników przed laty. Nie brakuje humorystycznych smaczków szkolnych (analiza metafor na podstawie wiersza Gałczyńskiego i haseł typu "WKS wściekły pies"; upodobanie śpiewu przez dziewczyny, matematyka według Seksyliona, posiadówki w toalecie). To, co mocno uderza to solidarność przyjacielska, pomimo utarczek słownych i przytyków, jest niezwykła współpraca i dążenie do celu paczki zgranych kolegów i koleżanek. Sympatycznie przedstawiony główny bohater Daniel Ruciński, jego aktywność szkolna i pozaszkolna, rozwijanie pasji, inteligencja oraz środowisko rodzinne, które szybko wyczuwa się jako pozytywne. Bo "zamiast szydzić z człowieka, pomyślałbyś lepiej, jak by tu skombinować kasę dla niego, żeby mu ciężkie warunki materialne kariery nie złamały". Bohaterowie są wyraziści, ale nie przerysowani. I ten urzekający Sprężyna, jego narodziny na kolejnych kartach książki, podjadanie kanapek kolegom, znoszenie swojej doli i niedoli, starania, wytrwałość, "w ogóle nie boli, nic a nic".

Fajnie, gdyby książkę czytali młodzi chłopcy, nastoletnie dziewczyny, gdyby zdobyli się na ten wysiłek przeczytania ponad 300 stron nieefekciarskiej literatury, napisanej z pasją i poczuciem humoru. Żeby wgłębili się w ten klimat wytrwałej realizacji swojej pasji,  zaangażowania w przyjaźń i empatię. W wartości, które są podstawą tej narracji i w drogę, która prowadzi młodych bohaterów ku dorosłości. W ogólny optymizm, który przebija przez strony i napawa dobrym nastrojem. Pamiętając oczywiście o tym, że: "kto czyta książki, temu garb wyrośnie":)

Czerwona kartka dla Sprężyny
Jacek Podsiadło
wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2016
liczba stron: 320

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...