Wybuch wulkanu Unzen, który zniszczył Park Narodowy, spustoszył okoliczne osady, odstraszył przyjezdnych, stał się inspiracją do napisania tej książki. Książki początkowo wzbudzającej strach, bo każdy kataklizm przeraża, jednak ogólnie jest to optymistyczna historia o solidarności i umiejętności niesienia pomocy innym.
Niepokój unosi się w powietrzu, atakuje każde stworzenie. Góra "choć wielka, solidna i tętniąca wewnętrznym życiem, raz po raz nikła, i nikt nie wiedział, czy gdy mgła opadnie, góra będzie dalej stała na starym miejscu, czy też zostanie po niej ziejąca pustką dziura". Panika staje się natrętna, zwierzęta nie są w stanie jej opanować, mają pretensje do siebie, do góry, nastawieni do siebie wrogo, ciężko oddychają. Czarna Góra ma ogromną moc, widząc zwierzęta w takim napięciu, w stosownej chwili wybucha, by nie dopuścić do bratobójczej walki, trzęsie, huczy, zagłusza wszystko.
Wtedy ujawnia się solidarność między zwierzętami, razem stawiają czoła rozwścieczonej Górze, uciekają "ile sił w łapach za charczące, dymiące, złowrogie zbocze". A potem tęsknią do tej góry pełnej życia i niespodzianek, jej różanych świtów i srebrnych zmierzchów. Wracają, wysłuchują, sprzątają razem pobojowisko, "uciszają bulgoczące bąble", a wieść o tym dociera do innych szybko. Miejsce okrywa sława. Kochają je mieszkańcy i przybysze, nie potrafią żyć bez Góry.
Czarna Góra jest metaforą innych kataklizmów (wojen, powodzi, cyklonów, pożarów, osobistych tragedii). Pokazuje jak nastawienie zmienia podejście do siebie, jak działa solidarność, jak czasem złe wydarzenia wyzwalają mimo wszystko dobroć.
Czarna Góra
Agnieszka Taborska
ilustracje: Józef Wilkoń
Wydawnictwo Książkowe Twój Styl, Warszawa 2008
liczba stron: 32
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz