Poznajcie malutką śliczną Alicję, która jest trochę podobna do tej z krainy czarów. Jest tak małych rozmiarów, że ciągle gdzieś niespodziewanie wpada. Spotyka ją dzięki temu wiele przygód, ale miewa też kłopoty.
Alicję spotyka wiele zaskakujących wydarzeń: wpada do butelki, do budzika, do szuflady ze ścierkami, do ciemnego kranu, do kieszeni marynarki taty. Kiedy wyjeżdża nad morze i marzy by zostać syreną, płynie z zachwytem tak wielkim, że niespodziewanie znajduje się w muszli. Jest świadoma swoich problemów i zmartwień rodziców. "I znowu wpadłam w tarapaty" - komentuje.
Podróżuje nawet do w bańce mydlanej, unosi się w niej wysoko ponad miasto. "Dokąd fruwają mydlane bańki, gdy nie spadają na ziemię, tylko unosi je wiatr?". W książce z baśniami wspólnie z bohaterami przeżywała ich przygody. A gdy wspięła się na wzgórze Gianicolo, by zobaczyć oświetlony nocą Rzym, wpadła do wnętrza świeltika. Potem odwiedziła królową świetlików, która siedziała na czubku pomnika Giuseppe Garibaldiego, posmakowała rosy, wysłuchała problemów świetlików, i zaprosiła je do swojego domu. W dniu siódmych urodzin spróbowała własnego tortu od środka, brnęła przez bitą śmietanę, zapadała się w biszkopcie, smakowała czekoladę.
Ta książka to pełne wyobraźni przygody małej rezolutnej dziewczynki, oraz ciepłe pastelowe barwy w wykonaniu Pawła Pawlaka.
Historyjki o Alicji, która zawsze wpadała w kłopoty
tytuł włoskiego oryginału: La favolette di Alice
Gianni Rodari
ilustracje: Paweł Pawlak
Muchomor, Warszawa 2003
liczba stron: 36
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz