Jeszcze wiosna boi się przegonić zimę, a ja chcę Wam pokazać cudownie zilustrowaną i delikatnie opowiedzianą jesień, zabawy wiatru, dojrzewanie owoców i spadające liście. Książka napisana i zilustrowana przez artystkę, pedagożkę, pielęgniarkę i zakonnicę niemieckiego pochodzenia Sibylle von Olfers. Z wielką pasją oddaje niezwykłość przyrody na papierze, czarujący świat, wdzięczne postaci przypominające dzieci, ciche, spokojne, związane z wiatrem, przyrodą, zmieniającymi się porami roku.
Wietrzyk to wierszowana opowieść, która powstała w 1910 roku o beztroskiej, spokojnej zabawie Wiatru z chłopcem o imieniu Janek. Spersonifikowany Wiatr obserwuje w ciszy zabawę chłopca, który puszcza statki na wodzie, zaprasza go do wspólnych harców, przełamania leniwej ciszy. Razem pędzą przez pola, łąki, ganiają liście spadające z drzew, radośnie pląsają, razem ścigają się na chmurach i zbierają złociste jabłka i czerwone owoce dzikiej róży dojrzewające jesienią.
Wszystko tak subtelne, spójne z naturą, urocze, w pląsach i tanach "pozdrawiają ziemię, zapraszają słońce". Książka kołysze do snu, pokazuje rytm przyrody i jej zalety. Wznowione wydanie po latach jest dopracowane, cudowne wizualnie. Do zachwytu pomimo upływu lat.
Wietrzyk (ang. The Story of the Wind Children, oryg. Windchen), Sibylle von Olfers, tł. Eliza Pieciul-Karmińska, Andrzej Karmiński
wydawnictwo Przygotowalnia, Kraków 2016
liczba stron: 28