6.09.2024

Ubongo Junior

Wiele udanych, czasem zaskakujących, wymagających wersji Ubongo gościło już na naszym stole. Teraz przyszedł czas, by ukłonić się w stronę milusińskich, dla których poziom z wcześniejszych gier był zbyt trudny. Tu autor zatroszczył się o to, by dzieci nawet 4-letnie radziły sobie z układaniem kolorowych kafelków na planszach, w zależności od umiejętności po dwa lub trzy elementy.

Kafelki są pięknie ilustrowane, dzikie zwierzęta sawanny i dżungli prezentują się z wielkim wdziękiem, chętnie spotykają się ze sobą na planszy. Zawartość kolorowych klejnotów zachwyca, i nie ma rywalizacji o punkty na planszy, każdy kto ułoży łamigłówkę, losuje kryształy o tej samej wartości, w różnych kolorach (pierwsza osoba losuje ich więcej: przy dwóch graczach - 2, przy trzech - 3, przy czterech - 4, ostatnia jeden). Kto nie zdąży ułożyć kafelków, kiedy piasek w klepsydrze się przesypuje (90 sekund), nie losuje kryształu. Na koniec po zalecanych 7 rundach wygrywa gracz z największą kolekcją kamieni. 

 
 
Komfortowe jest to, że można łączyć Ubongo junior z klasyczną wersją, a przy stole mogą grać mali i duzi (zalecane 6 rund). Gra uczy myślenia przestrzennego i logicznego, zdrowej rywalizacji, rozwija spostrzegawczość i małą motorykę, jest doskonałym umilaczem czasu. Czego chcieć więcej?
 

Ubongo Junior

Grzegorz Rejchtman, il. Anette Nora Kara

wydawnictwo Egmont, Warszawa 2024

dla 1-4 osób, wiek 4+, czas rozgrywki 20 minut

zawartość opakowania: 50 planszy ze 100 polami do układania, 4 komplety po 9 kafelków zwierząt, 72 kryształy, 1 klepsydra, 1 woreczek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...