14.06.2023

O kurze, która opuściła podwórze

To opowieść o kurze, która przestała znosić jaja i została uznana za bezużyteczną. A w niej drzemie wielkie pragnienie macierzyństwa, wysiadywania jaja, opieki nad pisklęciem. Kiedy zostaje wywieziona do dołu z martwymi kurami, cudem wstaje żywa. Słyszy tylko nieznajomy motywujący głos kaczora "wracaj, skoro żyjesz". Odważnie chce swoje marzenie zrealizować. 
 
I rzeczywiście nadarza się okazja, że znajduje cudze jajo, mości się nad nim i z wielkim pokładem ciepła wysiaduje pisklaka. "To moje jajo! Dziecko, któe będzie mogło słuchać moich opowieści, tylko moje jajo!" Ale nie jest to kurczę, a urocze kaczątko. To nic, determinacja karze iść przed siebie. Ipsak kilkukrotnie próbuje wrócić na podwórko, by bezpiecznie wychować młode, ale mieszkańcy zagrody nie tolerują jej, kaczątko mogłyby ewentualnie odebrać, żeby żyło w gromadzie. Ale Ipsak się nie zgadza, sama wychowuje młode, w głowie zostają jej słowa kaczora Włóczęgi, który też żył poza stadem. Znosi głód, zimno, samotność, odrzucenie, ryzykuje życiem. Coraz czujniej prowadzi życie wagabundy, uważnie potrafi zmieniać miejsca nocowania, by unikać krwiożerczej niezwykle wytrwałej łasicy. Kaczę rośnie kochane i bezpieczne. W pewnym momencie czuje się odizolowane i dziwaczne i chciałoby wrócić do stada, na podwórko, na szczęście nad wodą pojawiają się rodzime kaczki, wtedy odzyskuje wielką radość z ich obecności.
 
Myśląca i rozważna, ale i dość ekscentryczna to kura, która prezentuje wiele ważnych motywów. Pokazuje, że warto marzyć, iść pod prąd, spełniać swoje pragnienia, odważnie stawiać czoła wyzwaniom i przeciwnościom. Bo "nie wolno nikomu podcinać skrzydeł". Książka jest wypełniona refleksją o macierzyńskiej miłości, pełnej odwagi, smutku i radości, wyzwań, poświęcenia, heroicznych czynów. Pokazuje też ukochanie wolności, czym jest życie w zagrodzie, czym są ograniczenia i bezpieczeństwo, prawa grupy, stabilizacja i strach przed zmianami. Czym jest życie, kim jesteśmy w sytuacji strachu, niebezpieczeństw i przeciwności losu, jak żyć i nie dać się zjeść innym?
 
Czyta się wspaniale. Losy Ipsak i Zielonogłowego, ich nowe inne niż wszystkich życie przejmuje, rodzi wiele pytań, stopniowo buduje napięcie, pokazuje, czasem można osiągnąć dużo więcej, nawet to, co innym kurom nie przyszłoby do głowy.




O kurze, która opuściła podwórze
Hwang Sun-mi, il. Kim-Hwan-young, tł. Edyta Matejko-Paszkowska, Choi Eung Eun (Estera Czoj)
wydawnictwo Kwiaty Orientu, 2011
liczba stron: 210

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...