To szósta część
przygód rozpoznawalnego i ukochanego przez dzieci bohatera Turlututu. Turlututu przyzwyczaja nas do niezwykłych wypraw i za każdym razem pozwala dołączyć do nich. Nie zawsze są to bezpieczne drogi, zaczarowane strony prowadzą nas tym razem do paszczy ogra! Aj! Jak tu być cicho?! Jak się stąd wydostać?
Wiadomo, że z jednookim bohaterem nie siedzi się cicho jak z klasyczną książka. Tu trzeba pamiętać kod i hasło, naciskać koronę, żeby zmniejszyć bohatera, iść przez labirynt, patrzeć z niedowierzania do góry nogami, urządzać poszukiwania w trawie:) To niezła zabawa w czasie i przestrzeni, z malutkim i odważnym Turlututu. Wyobraźnia działa, rączki pracują, uśmiech na twarzy dziecka wywołany. Czego chcieć więcej? Francuski autor i ilustrator Herve Tullet wie, co maluchy kochają, daje im kolorowy magiczny, i co tu dużo mówić, zwariowany świat i tak prowadzi strona po stronie, że książka czyta się sama. Nic dziwnego, że każda nowa pozycja jest szybko chwytana przez dzieci i zyskuje wielką sympatię.
Turlututu w krainie ogra
tytuł francuskiego oryginału: Turlututu, une sacre aventure
Herve Tullet
wydawnictwo Babaryba, Warszawa 2019
liczba stron: 40
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz