Takiej feerii barw i zmienności stanów pogody nie doświadczysz siedząc w domu czy pracy. Musisz zostawić ciepło i wygodę, ubrać nieprzemakalne buty i ubrania, przedrzeć się przez poranne mgły i ruszyć w drogę.
Najpierw Jelenia Góra, pierogi w "Gitarą i Piórem".
Potem wodospad Szklarki, krótki spacer po liściach na Chybotek (głaz, który daje się lekko rozkołysać, a który według legendy o Duchu Gór zamykał tajemnicze wejście do podziemnego skarbca), Złoty Widok i Orla Skała (Izery).
Niezależnie od natężenia opadów deszczu Wodospad Kamieńczyka (wys. 27 m) i szlak do schroniska Hala Szrenicka, potem Trzy Świnki, Czeska Budka (1417), Śnieżne Kotły (wysokie na 200 m skalne ściany przykrył śnieg i zimowa zawierucha), schronisko pod Łabskim Szczytem i kierunek Szklarska Poręba.
Jazda pociągiem ze Szklarskiej Poręby do czeskiego Harrachova, podejście pod skocznię mamucią, wodospad Mumlavy i uroczy szlak wzdłuż spienionych kaskad rzeki Mumlavy. Rzeka spływa po granitowych progach, tworząc piękne małe i większe progi skalne i wodospady.
Dalej pięknie ośnieżonym szlakiem do Labskiej Budy i pod Śnieżne Kotły. Zejście do schroniska pod Łabskim Szczytem i Szklarska Poręba.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz