5.11.2019

Głowa do góry, Sunny! Trzymaj się, Sunny!


Powieści graficzne o Sunny to nie są zwykłe dowcipne historie komiksowe o jakiejś tam dziewczynce. Choć Sunny to zwyczajna dziewczyna ze zwykłego domu, z codziennymi radościami i smutkami, to poprzez prostą formę i niewielką ilość słów, autorka przekazuje tu coś znacznie więcej. W rodzinie Sunny pojawia się poważny problem, z którym dziewczynka i jej rodzina, muszą się zmierzyć.

W pierwszej części Głowa do góry Sunny! pokazana jest relacja Sunny z jej starszym bratem, ich wspólne chwile, obowiązki rodziców, i powolny proces wchodzenia brata w uzależnienie, a tym samym jego kłamstwa, kumplowanie się z podejrzanymi osobami, podkrążone oczy, nieopanowana złość, a także krzyk i ból rodziców, oraz obwinianie się Sunny. W obliczu takiej sytuacji wspólne wakacje zostają odwołane, rodzice Sunny wysyłają ją samą do dziadka. A tam? Osiedle staruszków, zero atrakcji. Wspólne wypady z przyjaciółmi dziadka, mało cieszą, ponadto Sunny odkrywa, że dziadek ukrywa swój nałóg palenia papierosów. Na szczęście dziewczynka poznaje chłopca w podobnym jej wieku, a ten pokazuje jej, jak dobrze może być w każdym miejscu, wspólnie zarabiają drobne pieniądze (zwykle za znalezienie jakiegoś zwierzaka staruszków albo znalezienie piłek od golfa) i wydają je na komiksy. Sunny, dzięki rozsądkowi i mądrości dziadka, umie w końcu zdjąć z siebie ciężar winy i mówienia o tym, co dla niej niewygodne. 

W drugiej części Trzymaj się, Sunny! po powrocie z wakacji z Florydy, młoda bohaterka pomaga zajętej mamie i szykownemu tacie, zajmować się młodszym braciszkiem. Z ukochaną przyjaciółkę Deb dzieli swoje rozterki, ogląda telewizję, dobrze się bawi podczas Halloween, przygotowuje prezenty dla rodziny. Uwielbia dziadka, który regularnie do niej dzwoni i opowiada o swoim życiu. A kiedy są razem, żartują sobie, spędzają czas na mieście. Dziadek potrafi ją wesprzeć i wytłumaczyć to, co bywa trudne. A najtrudniejsze jest to, że starszy brat Dale dorasta i ma kłopoty z narkotykami i doborem towarzystwa. Dlatego rodzice kierują go do specjalnej szkoły z internatem. Sunny bardzo za nim tęskni. A on jest twardy, niemiły, "zły na cały świat", szorstki. Sunny bardzo zależy na relacji z nim, na tym, by jak najszybciej poradził sobie z problemem i wrócił do domu. Dziadek radzi jej "kochać go i trzymać za niego kciuki". Sunny daje mu w prezencie twardy kamyk, a potem dosyła ciepłą kołderkę, Dany powoli się zmienia, przełamuje... A Sunny wypełnia brak starszego brata nową znajomością z Jenni, która pojawia się w porę, zamieszkuje blisko i traktuje ją jak młodszą siostrę, uczy żonglowania flagami i układania choreografii.

Książki podzielone są na 21 (I część) i 20 (II część) krótkich rozdziałów, które czyta się w mig. Sunny szybko zyskuje sympatię czytelnika. I jak by się mogło wydawać, nie jest to książka tylko dla dziewcząt.  Pokazuje młodym czytelnikom, którzy mają do czynienia z podobnym problemem, że nie ma się czego wstydzić, nie można obwiniać się za czyjeś uzależnienie, trzeba rozmawiać i odważnie zmierzyć się z problemem, trzymać głowę w górze, pomimo wszystko. 





Głowa do góry Sunny!
tytuł oryginału: Sunny, side up!
Jennifer L. Holm, Matthew Holm
koloryzacja Lark Pien
przekład: Małgorzata Kaczarowska
wydawnictwo Jaguar, Warszawa 2019
liczba stron: 224

 
Trzymaj się, Sunny!
tytuł oryginału: Swing it, Sunny!
Jennifer L. Holm, Matthew Holm
koloryzacja Lark Pien
przekład: Małgorzata Kaczarowska
wydawnictwo Jaguar, Warszawa 2019
liczba stron: 220

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...