9.04.2019

Tańcz, Córko Księżyca!


Córka Księżyca, ach, co za osoba! Zna ją w wiosce każdy. Każdy wie, jaka była radość po jej narodzinach, jak hucznie świętowano jej przyjście, grano i śpiewano "jak nigdy dotąd". Każdy wie, jak Córka Księżyca swoim tańcem przywoływała upragniony deszcz, odganiała nadmiar słońca, umilała wesela, "rozświetlała smutek czarnych nocy". Córka Księżyca pragnęła miłości, ale nikt nie odważył się jej zaproponować małżeństwa...

Była kimś w rodzaju wielkiej miejscowej gwiazdy, "zawsze z podziwem patrzono, jak tańczy... Cała wioska była dumna ze swojej rodziny artystów". Teraz chodzi zgarbiona, dużo wysiłku i przystanków potrzebuje, by dojść do upragnionego celu, by sypać ziarna kolorowym ptakom i cieszyć się ich rytmicznym usposobieniem, by łączyć niebo z ziemią w pocałunku. Teraz chodzi "z trudnością, lecz wytrwale", "co chwila przystaje, już nie tańczy".
Wspaniała poetycka opowieść kameruńskiego poety i dramaturga, o tym jak obdarować człowieka szacunkiem. Jak serce może tańczyć przez całe życie, nawet wtedy, gdy ciało odmawia sił. To historia narodzin, życia, spełnienia, pięknej pasji całego życia, powolnej aktywnej starości.

Taniec i znakomite wyczucie rytmu tak nieodłączne Afrykańczykom, znalazło się i tutaj. Cała książka tętni kolorami, rytmicznymi powtórzeniami, niewiarygodną energią. Pokazuje egzotykę kraju, zdobne stroje, biżuterię, fryzury, przyrodę, instrumenty muzyczne. Piękna sprawa.





Tańcz, Córko Księżyca!
tytuł francuskiego oryginału: Danse, Petite Lune!
Kouam Tawa
ilustracje: Fred Sochard
wydawnictwo Zakamarki, Poznań 2019
liczba stron: 44

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...