Moje pierwsze wrażenie przy otwieraniu tej gry było bardzo pozytywne. Producent zadbał o komfort swojego gracza. Wydawałoby się, że wystarczą same hasła i reguły gry. A tu jeszcze tablice do rysowania, małe urocze pisaki, które oczywiście z przyjemnością są użytkowane. A samo odświeżenie gry i nadanie nowych reguł jest zaskakująco dobre.
Rodzinnie grywamy w "Rebusy" (dla mojego syna to Rybusy i koniec:), o których kiedyś pisałam. W starym wydaniu jest plansza, pionki, kostka i hasła na kartonikach. Graffiti jest nowo wydaną grą, dobrze wyposażoną, ma więc dodatki, które współczesny gracz tak uwielbia i łatwo się do nich przyzwyczaja (by każda gra miała swój własny zestaw ładnie zapakowany w solidne pudełko). Na rynku dostępna jest też trochę "przedobrzona" "Piktomania". "Graffiti" jest w sam raz. Angażuje wszystkich graczy i daje możliwość grania 3 do nawet 5-7 osób. Dzięki dodatkowym pustym kartom daje możliwość samodzielnego wymyślania haseł, co czyni ją jeszcze bardziej twórczą i wartościową.
Przygotowanie gry i obowiązujące zasady są proste, przemyślane i przyjemne. Wystarczy potasować karty, wyznaczyć 1 osobę która pierwsza będzie odgadywać i 3-5 osób, które będą rysować (im więcej osób tym lepiej). Artyści wybierają jedno hasło z karty, które będą rysować (bez dodawania liter czy tekstu) aż do przesypania się piasku w klepsydrze, czyli do 60 sekund. Zasady:
- maksymalnie w 3 rundach osoba odgadująca próbuje odgadnąć narysowane przez innych hasło (tablice z rysunkami ułożone są przypadkowo bez przypisania kto co rysował). Otrzymuje 2 punkty za jeden dobry strzał, 1 punkt za drugą lub trzecią udaną próbę.
- osoba odgadująca wybiera najładniejszy według niej rysunek i najbardziej odpowiadający hasłu. Autor rysunku (bez wskazywania kto nim jest) otrzymuje za to 2 punkty.
- osoba odgadująca próbuje przyporządkować rysunki do ich autorów, za poprawne dopasowanie otrzymuje 1 punkt, za błędne odgadnięcie to autor rysunku otrzymuje 1 punkt.
Przygotowanie gry i obowiązujące zasady są proste, przemyślane i przyjemne. Wystarczy potasować karty, wyznaczyć 1 osobę która pierwsza będzie odgadywać i 3-5 osób, które będą rysować (im więcej osób tym lepiej). Artyści wybierają jedno hasło z karty, które będą rysować (bez dodawania liter czy tekstu) aż do przesypania się piasku w klepsydrze, czyli do 60 sekund. Zasady:
- maksymalnie w 3 rundach osoba odgadująca próbuje odgadnąć narysowane przez innych hasło (tablice z rysunkami ułożone są przypadkowo bez przypisania kto co rysował). Otrzymuje 2 punkty za jeden dobry strzał, 1 punkt za drugą lub trzecią udaną próbę.
- osoba odgadująca wybiera najładniejszy według niej rysunek i najbardziej odpowiadający hasłu. Autor rysunku (bez wskazywania kto nim jest) otrzymuje za to 2 punkty.
- osoba odgadująca próbuje przyporządkować rysunki do ich autorów, za poprawne dopasowanie otrzymuje 1 punkt, za błędne odgadnięcie to autor rysunku otrzymuje 1 punkt.
To rysowanie dla ambitnych, hasła na poziomie łatwym są łatwe, na trudnym dość trudne:) Niezbędna w kolekcji gier rodzinnych i towarzyskich. Przyjemna, zabawna, wystrzałowo wydana, właściwie udoskonalona.
Jacques Zeimet
ilustracje: Alicja Gapińska
Foxgames. Grupa Wydawnicza Foksal, Warszawa 2014
zawartość pudełka: 90 kart z hasłami, 4 tablice do rysowania, 4 flamastry, klepsydra, 20 kart bez haseł do twórczego wymyślania
A w co grają inni planszówkowicze?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz