23 tom tajemnic Martina Widmarka prowadzi nas na deski sceny teatralnej i więźniów-aktorów. A młody czytelnik z zapałem próbuje rozwikłać zagadkę ich zniknięcia razem z Lassem i Mają. Sprytni bohaterowie mają znowu możliwość wykazania się.
Punktem zwrotnym akcji i całego zamieszania jest pastor, który chce wlać w serca więźniów trochę radości i daje im szansę na grę na scenie. Tworząc interpretację sztuki Szekspira, przyciąga wielu spragnionych dobrej gry widzów. I owszem efekt jest piorunujący. Owacje trwają. Tylko dlaczego jeden z aktorów ma brudne spodnie, a inny jest mokry? Trzej więźniowie, którym dano fory za dobre zachowanie, wykazali się wspaniałą współpracą i dużym sprytem. Czynności sprzątania, uprawiania ogródka i naprawianie usterek przydały się nie tylko na co dzień, żeby zająć głowy i ręce. Długotrwała praca przyniosła niespodziewany efekt. A wystawienie "Hamleta" dało możliwość zakończenia długotrwałej żmudnej pracy. Teraz pozostaje tylko główkować, jak to zrobili, gdzie i którędy uciekli. Miasteczko Valleby znów na chwilę ożywa, śledzimy jego układ, nazwy ulic, rozmieszczenie budynków, drogę, jaką mogli pokonać "klienci więzienia". I przekonujemy się, że w każdym człowieku tkwi dobro, że więźniowie także mogą mieć całkiem dobre serca.
Zbieg okoliczności, szczęście i wnikliwy umysł Lassego i Mai w towarzystwie tęgich głów prowadzi do dobrego zakończenia. Początkujący czytelnik znajdzie tu przyjemną intrygę, będzie wnikliwie śledził poczynania bohaterów i próbował rozwikłać zagadkę. Duża czcionka i sporo ilustracji pomogą w zrozumieniu i dopowiadaniu wartkiej i trzymającej w napięciu akcji. Popularna w Szwecji seria Martina Widmarka cieszy się dużą popularnością. Polski czytelnik ma również możliwość udziału rozwiązywania zagadek w miasteczku nad portem. Spryt, wdzięk bohaterów, zagadkowość, styl prowadzenia akcji powinny spodobać się nawet tym bardziej opornym czytelnikom.
Biuro detektywistyczne Lassego i MaiTajemnica więzienia
tytuł szwedzkiego oryginału: Fängelsemysteriet
Martin Widmark
ilustracje: Helena Willis
wydawnictwo Zakamarki, Poznań 2016
liczba stron: 108
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz