Wojna urodziła się w normalnym miasteczku, dostała imię ze względu na pasję taty do wojska, munduru, strzelania. Tata bardzo kochał swoją córkę, śliczną i mądrą i najważniejszą na świecie. A kiedy bawili się razem, Wojna "śmiała się w głos i mocno ściskała tatę za szyję".
Kiedy tata włożył swój mundur i odpłynął okrętem "aby walczyć i zwyciężać" w spokojnym miasteczku wydarzyła się wielka tragedia. Samoloty zrzucały bomby, granaty, żołnierze strzelali, brakowało jedzenia. Każdy dzień był walką o życie. Głód budził Wojnę nawet w nocy, "był jak potwór, który ją szarpał i zjadał po kawałku". W końcu bomba spadła i na dom Wojny, zabiła jej mamę i brata.
"Nagle krzyki i jęki. I ogień w różnych miejscach, blisko i daleko. I powietrze pełne pyłu, kurzu i czerwieni". Rzeka niosła trupy. Czarny olbrzym zostawił Wojnę przed szpitalem. Wrócił z wojny tata, ale już nie chodził w mundurze i nie lubił maszerować.. Wojna zmieniła się w Pokój.
Treść jest porażająca. Konflikt matki z córką i moment śmierci matki wzruszający. Zabawy taty z córką w wojnę były takie beztroskie i niewinne do momentu, kiedy nie stały się rzeczywistością. Po doświadczeniu wojny, trudno lubić maszerowanie, mundur, trudno piszczeć z radości, nawet się uśmiechać...
Ilustracje przepełnione smutkiem i trwogą, klimatyczne, oddające strach, przerażenie, przelewanie krwi, ludzki krzyk. Trudno czytać taką książkę dziecku, ale chyba warto? Historia oparta jest na tragedii Hiroszimy i zagłady miasta w 1945 roku.
ilustracje: Piotr Fąfrowicz
Bajka o Wojnie
wydawnictwo Bajka, Warszawa 2015
liczba stron: 36
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz