19.12.2014

Rybka i słońce




Magia, baśniowość, niedopowiedzenie, piękne impresjonistyczne ilustracje, nasycone barwy, głęboka samotność, nadzieja i odwaga pokonywania siebie. To wszystko można zobaczyć i przeczytać w "Rybce i słońcu" Przemysława Wechterowicza.

Wydobywanie czegoś/kogoś na powierzchnię nie jest łatwe. Pokonywanie swoich słabości/stanów tym bardziej. Czekanie, cisza to jest to, tylko czy zawsze? 

Rybka żyje w głębinach, ciemnościach, niezmąconej ciszy, każdego dnia budzi się i czeka. Czuje się tak samotnie, tak obco. Kałamarnica olbrzymia jest straszna, młody wieloryb zaniepokojony i bardzo melancholijny. Nie ma nikogo, do kogo mogłaby się odezwać, poczuć, pożalić. 

W tym smutku, samotności jest jednak cień nadziei, promyk słońca, światełko w tunelu:), ciepło i coś tam jeszcze. Coś co sprawia, że wychodzimy z kokonu swoich problemów, i otwieramy się na innych, pokonujemy strach, słabości i pędzimy do przodu. Bo warto ryzykować, aby ujrzeć więcej niż własny czubek nosa. Warto wychodzić do światła, "iść w stronę słońca". W innym nowym miejscu może być lepiej niż w starym, cieplej, bardziej przyjaźnie, może być idealnie.
To pierwsza w całości zilustrowana książka przez Barbarę Konczarek. Bardzo klimatyczna.

Rybka i słońce
Przemysław Wechterowicz
ilustracje: Barbara Konczarek
wydawnictwo Officyna, Łódź 2011
liczba stron: 34

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...