Asteriks u Brytów, tom 8

Tom 8 przygód Galów to jeden z lepszych w serii, ponadczasowy, świetnie skrojony, na starcie odniósł triumf i okazał się jednym z najlepszych pomysłów duetu Goscinny-Uderzo. U podstaw sukcesu leżał dosłowne kalki z języka angielskiego i popowe rysunki. A tom dotyczy podbijania przez cesarstwo Rzymskie kraju Brytów. Śmiechu przy tym co nie miara. Bo konflikt Francja-Anglia i wytykanie sobie stereotypowych zwyczajów ma się dobrze, w sposób wysmakowany, kulturalny i sympatyczny.

 

Juliusz Cezar chce poszerzać granice swojego imperium. Celem jest Brytania, którą łatwo podbija. Jedna tylko wioska stawia opór - Cantium. A mieszka w niej "kuzyn w bretońskim stylu" czyli bardzo odległy kuzyn, niewiele mający wspólnych cech z Asteriksem - Mentafiks. Cantium pod wodzą Zebigbosa opiera się najeźdźcy. Ale potrzebują pomocy Galów. Mentafiks zostaje wysłany do galijskiej wioski, żeby szukać pomocy. Naturalnie Galowie zgadzają się przybyć do Cantium i wesprzeć dzielnych wojowników. Nie jest to łatwe. Droga naszpikowana jest niespodziewanymi zdarzeniami. Zdecydowanie przyda się tu spryt i doświadczenie Asteriksa oraz jego cudownego towarzysza, oraz konkretna beczka z cenną zawartością.

Goscinny i Uderzo ekstra prezentują angielskie szczegóły zachowania, kultury i obyczajów, mrugając co rusz okiem do czytelnika. Flegmatyczność Brytów, słynne five o'clock, nadzwyczajna ogłada, zacięte gry w rugby, ruch lewostronny czy nawiązania do The Beatles są naprawdę znakomite. Można się śmiać co rusz. I podziwiać doskonałe rysunki Uderzo. 

To obowiązkowa pozycja na półce każdego fana komiksów. Nowa edycja w twardej oprawie oprócz komiksu zawiera ponad czterdzieści stron dodatków, w których czytelnik pozna okoliczności powstawania albumu, zobaczy archiwalne materiały i dowie się wielu ciekawostek o bohaterach, autorach i historii.

Asteriks u Brytów, tom 8 (fr. Asterix chez les Bretons)

Rene Goscinny, il. Albert Uderzo, tł. Jarosław Kilian, Marek Puszczewicz

wydawnictwo Egmont, Warszawa 2025 

liczba stron: 96