Czytanki Bluey zaskoczyły pozytywnie. Są urocze, nieprzegadane, dostosowane tekstem (zabawne wyrażenia, codzienne sytuacje, ważne treści pomiędzy) i ilustracjami do najmłodszego odbiorcy (ilustracje na podstawie animacji). Bohaterowie są sympatyczni, czasem zabawni. A treści napisane są na motywach znanego australijskiego serialu o rodzince piesków. Duże litery i prosty tekst sprzyja i zachęca do samodzielnego czytania.
W "Babuniach" Bluey z Bingiem bawią się w babunie, a potem próbują odgadnąć, czy babunie tańczą. Dzwonią do swojej babci, która ma kłopoty z ustawieniem ekranu, żeby było ją dobrze widać, a po zadaniu jej pytania o sztukę nitkowania, babcia zaczyna ćwiczyć nitkowanie. Bluey z Bingo próbują sobie tu raczej udowodnić kto ma rację, ale rozsądek mamy zadaje ważne pytanie: "Chcesz mieć zawsze rację czy towarzyszkę do dalszej zabawy?" Nie można mieć wszystkiego.
W czytance "Plaża" cała rodzinka jedzie na desce na plażę. Zakopują się w piasku, robią syrenki. Mama jak zwykle idzie na samotny długi spacer, bo tak lubi. A Bluey zaskoczony, że tata pozwala, idzie za mamą, choć widzi tylko mały punkcik w oddali. Po drodze mierzy się z krabami, meduzami, falą, szuka śladów, próbuje ominąć pelikana. Musi wykazać się odwagą, by spotkać się z mamą. I w drodze powrotnej stwierdza, że samotne spacerowanie wzdłuż plaży jest mega przyjemne.
Czekamy na więcej czytanek:)
Bluey. Babunie. Moje czytanki
oprac. zbiorowe, il. LUDO, tł. Hanna Malarowska
wydawnictwo HarperKids, Warszawa 2024
liczba stron: 24
Bluey. Plaża. Moje czytanki
oprac. zbiorowe, il. LUDO, tł. Hanna Malarowska
wydawnictwo HarperKids, Warszawa 2024liczba stron: 24
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz