16.05.2019

Niki i Tesla. Laboratorium pod napięciem


Niki i Tesla Holt, nastoletnie rodzeństwo niespodziewanie zamieszkuje u wujka naukowca, "o którym wszyscy z rodziny mówili z kpiącym uśmiechem na twarzy czy wręcz wyraźnym niepokojem". Wujek jest dość specyficzny, trochę zapominalski, bardzo wyluzowany i mocno zdystansowany do siebie, dzieci i tego, co dzieje się dookoła. Już droga z lotniska do jego domu była dla młodych bohaterów niespodzianką.

Dzieciaki zaskoczone są całkowitym brakiem dyscypliny, rytmu dnia, dostają wolną rękę na wypełnienie sobie wolnego czasu, mogą korzystać z laboratorium i rzeczy, które są w domu, z jedną tylko uwagą, by nie testowały tego, co wybuchowe czy niebezpieczne. Nie tracą więc czasu. To mogą być beztroskie wakacje. Wypoczęte na "termalnej konwersji biomasy" bystrzaki, ratują wujka, który przybrał formę pomarańczowego kleksa, próbują zrozumieć jego patenty, jedzenie "w symulowanym stanie nieważkości", to, o czym im opowiada. Nie mają czasu na oglądanie telewizji, która działa poprzez napędzanie energią kinetyczną wytwarzaną skakaniem na trampolinie. Uważnie obserwują otoczenie i wkręcają się w niebezpieczną akcję ratowania przerażonej dziewczynki, uwięzionej w dużym starym domu pana Landrigana. Okazuje się potem, że pomagają rozwikłać poważną sytuację. To, co spotyka ich po drodze, to szereg przygód i w praktyce wykorzystanych eksperymentów, które opisane mogą zostać wykorzystane przez ciekawego młodego czytelnika. 
Fabuła tej książki mobilizuje do wspólnego podejmowania prób rozwikłania skomplikowanej zagadki, do eksperymentowania z elektromagnesami i podnośnikiem, zakładania alarmu przeciwwłamaniowego, imitacji robokota napędzanego mentosami i napojem gazowym, czy konstruowania butelkowej rakiety z wyrzutnią. 

To doskonałe spotkanie z fizyką i techniką dla dzieci. Bombowe gadżety można z powodzeniem wykorzystywać do eksperymentowania i dostrzegania praw naukowych w codziennych zabawach. Przy okazji czytania tej książki zajrzyjcie na stronę dzieciecafizyka. Może znajdziecie dla siebie pomysły na eksperymenty.




Niki i Tesla. Laboratorium pod napięciem
tytuł angielskiego oryginału:  Nick and Tesla's High-Voltare Danger Lab
„Science Bob” Pflugfelder i Steve Hockensmith
ilustracje: Scott Garrett
wydawnictwo RM, Warszawa 2019
liczba stron: 240

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...