Świat dla ciebie zrobiłem

"To książka o tym, że nie ma nas bez innych. Że nie umiemy być ze sobą, chociaż tego właśnie potrzebujemy najbardziej. I że bycie razem nie jest ani trudne, ani łatwe. I że z tej łatwości i trudności robią się historie, które trzeba opowiedzieć".

Rzadko czytam tego typu opowiadania zamknięte w krótkie różnorodne formy. Te 12 różnych wciągnęłam błyskawicznie, nie mogąc nacieszyć się:
- zwykłością akcji, która dzieje się w normalnym mieszkaniu, domu, czy gospodarstwie agroturystycznym, 

- językiem, zabawą słowem, wielowymiarowością i metafizycznością przesłania,
- pochyleniem nad okruchami codzienności,

- bohaterami osadzonymi we współczesności, ich codziennymi relacjami małżeńskimi i rodzinnymi, cudownie skonstruowanymi zwykłymi dialogami, unoszącymi się w przestrzeni i brzmiącymi w głowie na długo, bohaterami którzy tak mocno potrzebują rozmowy i drugiego człowieka, a są tak osamotnieni w życiu, bo trudno jest budować dobrze i długo, zwłaszcza z najbliższymi,

- miotaniem się w trudnej/nietrudnej rzeczywistości,
- nieoczywistymi historiami i zaskakującymi zakończeniami. 

To historie, które mimo, że oddzielne, to powiązane ze sobą. Jedne lepsze, wyraźne i zapadające w pamięci, inne zwyklejsze. Razem tworzą dobrą pełną refleksji i zadumania całość. O tym, jak to wygląda nasze życie na co dzień, ile w nim ułomności, niedomówień, przegadania, myśli, tęsknoty za bliskością, rozdarcia, samotności, tłoczących się emocji, zranień, rozdzielenia, podobieństw między ludźmi, przypadkowych spotkań, różnic między miłośnikami ekologii a konsumentami, "przepuszczania między palcami kolejnych dni", jedzenia na pocieszenie, zniszczonych marzeń, dziwnych sąsiadów, pustki po odejściu bliskiej osoby.

Zośka Papużanka
Świat dla ciebie zrobiłem
wydawnictwo Znak Literanova, Kraków 2017
liczba stron: 224